Wysłałam....
Wszystkie listy już poszły do Ciebie Kochanie.
Teraz tylko czekam. odpiszesz czy nie? Ciągle zadaje to pytania. boje się... tak cholernie się boję.
Codziennie zaglądam do skrzynki i nic. głupie, nie? Przecież tyle kilometrów mają do pokonania, na pewno są jeszcze w drodze.
Mam cień nadziei że się ucieszysz, że nie zapomniałeś o mnie, że odpiszesz. tak bardzo tego chcę. Będę czekać, tydzień, dwa.. tyle ile trzeba będzie. będę czekać na Ciebie.
To nie może się tak skończyć...
Zdaje sobie sprawę że za dużo wymagam, to przecież ja wyjechałam, ja Ciebie zostawiłam.
Wiedz, że nigdy sobie tego nie wybaczę, przenigdy.
Przepraszam raz kolejny, wiem że to nic nie da, wiem że to niczego nie zmieni, niczego nie naprawi.
Siedzę i piszę. takie przelanie myśli, uczuć bardzo mi pomaga, jest mi po tym o wiele łatwiej.
Ostatnie dni są męczarnią. nie wiem co myśleć, co robić. pozostaje mi tylko czekać, a czas mnie zabija.
Odpisz mi cokolwiek, proszę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz