Przepraszam... przepraszam że nie potrafię inaczej, że nie umiem...
Jeśli czytasz ten list, to znaczy że jesteś w naszym miejscu, miejscu pełnym cudownych wspomnień...
A ja jestem już w drodze do nowego życia, do nowego domu, do nowej mnie - bez Ciebie.
Polska - Manhattan
Ponad dziewięć tysięcy kilometrów od Ciebie...
Będę tam sama, sama w wielki mieście.
Nie... nie wydaje Ci się, to nie jest sen, ani mój żart...
To się dzieje naprawdę... już więcej nie wtulę się w Ciebie a Ty nie pocałujesz mnie czule w czoło,
nie obejmiesz mnie z całych sił, a ja nie usłyszę bicie Twojego serca, nie...
Cholerny ból rozrywa mi klatkę piersiową, a serce boli, jakby zaraz miało przestać bić,
z oczu płyną łzy, które rozmazują tusz na kartce...
Ciało przechodzą dreszcze, dłonie trzęsą mi się tak bardzo jak wtedy, gdy podczas wielkiego mrozu zabrałeś mnie na spacer by spędzić tylko ze mną zimowy wieczór.
Jesteś najcudowniejszym człowiekiem jakiego kiedykolwiek poznałam.
największym szczęściem jakie mnie spotkało.
Zawsze będziesz przy mnie, w każdej sekundzie mojego życia będziesz ze mną o tu - z lewej strony...
Ten mały mięsień ledwo już bijący zawsze będzie należał do Ciebie.
Przepraszam że nie umiałam powiedzieć Ci tego prosto w oczy, że zabrakło mi odwagi...
Jestem zwykłym tchórzem.
Skarbie... tak bardzo Cie kocham...
Przecież z nikim nie byłam tak szczęśliwa, jak z Tobą. nikt nigdy tyle dla mnie nie zrobił, nie był dla mnie tym, kim byłeś Ty...
Tyle tobie zawdzięczam... kawał mojego życia.
Wspomnienia z Tobą już na zawsze będą przy mnie, zostaną nierozłączna częścią mnie.
Życie jest niesprawiedliwe... tak bardzo niesprawiedliwe!
Pewnie po tym, co czytasz znienawidzisz mnie...
Ale może to i lepiej, może pozwoli Ci szybciej o mnie zapomnieć,
Lecz możesz być pewny, że ja o Tobie nigdy nie zapomnę.
Nie zapomnę Twojego uśmiechu, wielkich oczu i tych słodkich dołeczków w policzkach, każdy centymetr Twojego ciała będę mieć zawsze w pamięci.
Wszystko co razem przeżyliśmy, wspólne imprezy, spacery, moje urodziny których dzięki Tobie nie zapomnę do końca swoich dni i które były najwspanialszym dniem w moim życiu.
Wiesz Kochanie.... nie umiem sobie wyobrazić siebie bez ciebie, nowego życia...
Już nie będę tą samą Melą wiecznie uśmiechniętą i zadowoloną z życia,
los sprawił że musiałam zostawić swoje dotychczasowe życie - Ciebie i zacząć je od nowa,
w nowym kraju, z nowymi ludźmi...
Ale co mi z takiego życia?
Przecież nie da się żyć bez serca.. a moje zostało przy Tobie...
Nie czuje się człowiekiem a jego wrakiem.
Przy życiu trzyma mnie tylko obietnica dana Tobie, ze zawsze będę walczyć i nawet jeśli nie będzie pisane nam życie przy sobie, to i tak się nie poddam, dla Ciebie...
Cholerne życie, przeklęty los.. daje nam wielkie szczęście żeby potem je odebrać, zostawiając sam ból i cierpienie...
Chcę tylko jednego - żebyś był szczęśliwy tak cholernie szczęśliwy... beze mnie.
Musisz mi obiecać że poradzisz sobie tam, nie masz mnie przy sobie, ale masz cudownych przyjaciół, których mi tutaj również brakuje.
Musimy oboje nauczyć się żyć od nowa.
Wiem, że wymagam rzeczy niemożliwych, ale sama już nie wiem co robić...
Tak bardzo cie Kocham, a muszę zostawić Ciebie tam samego...
Wiem również, że będzie to cholernie trudne, ale musimy spróbować, zrobimy to dla siebie nawzajem.
Musimy ponownie stać się dwiema różnymi osobami, ale nasze serca Misiu pamiętaj - zawsze będą razem.
Bezsilność sprawia że nie mogę utrzymać długopisu w rękach,
nie dam rady... nie napiszę już zbyt wiele.
To za bardzo boli, każde kolejne słowo wyciska kolejne łzy...
Wiedz, że jesteś moim jedynym mężczyzną, najważniejszym na świecie.
P.S. Nigdy nie przestanę Cię kochać.
Twoja na zawsze Mela.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz